Dziś o narzędziu, o którego przydatności przekonałem się do dopiero po pięciu latach.
Pierwszy raz ze współczynnikiem mglistości spotkałem się w 2005 roku. Wtedy to otrzymałem wiadomość od jednej z redakcji, bym poprawił tekst wykorzystując Fog Index (FI). Podobno materiał był za trudny dla odbiorców.
Nie znałem pojęcia, więc rozpocząłem poszukiwania. Wizyta w bibliotece (mieszkając w akademiku musiałem korzystać z sieci dostępnej na uczelni) rozwiązała wszystko.
Fog Index (autorstwa Roberta Gunning`a) okazał się narzędziem wykorzystywanym do sprawdzania trudności odbioru tekstu. Wystarczyło wykonać kilka obliczeń i już miało się gotowy wynik. Zadowolony z odkrycia, snułem wielkie plany dotyczące możliwości jego wykorzystania. Rozpocząłem wyliczenia.
Okazało się, że niemal wszystkie moje teksty są zbyt skomplikowane dla przeciętnego czytelnika. Stąd wyżej wymieniony artykuł poprawiłem na oko- starając się wyjaśniać wszystkie zawiłości oraz trudne pojęcia.
A Fog Index? Postanowiłem nie zaprzątać głowy czymś, co nie jest mi potrzebne, a na dodatek jest stosowane tylko w anglojęzycznych materiałach. Jednak współczynnik mglistości nie dał o sobie zapomnieć.
W 2010 roku ponownie musiałem go wykorzystać na prośbę zleceniodawcy- chodziło o doskonałą zrozumiałość tekstu przemówienia. Tym razem poszło lepiej, bo trafiłem na artykuł autorstwa Anny Seretny, który uzmysłowił mi, że współczynnik mglistości można (jednak) stosować w tekstach polskojęzycznych. Wystarczy wykonać małą zmianę.
Sprawdziłem. Działało.
Gdzie tkwił mój błąd? W ilości sylab. W anglojęzycznych tekstach przyjmuje się, że trudne słowo zaczyna się od trzech sylab (a tak właśnie liczyłem). Natomiast w naszej mowie złożoność słów zaczyna się dopiero od czterech.
Jeżeli nie znasz tego wzoru, chciałbym Ci o nim opowiedzieć. Możesz go wykorzystać zarówno do pisania artykułów, tekstów internetowych, życzeń, toastów, jak i wypracowań lub prac egzaminacyjnych.
Oczywiście, w dobie internetu istnieją programy do liczenia Gunning Fog Index. Jednak warto byś miał w swoim notatniku copywritera lub głowie wzór. Jest on bardzo prosty do zapamiętania.
1.Wybierz próbkę tekstu liczącą równo 100 słów.
2. Policz dokładnie słowa badanej próbki tekstu. (A)
3. Policz liczbę zdań.(B)
4. Policz średnią liczbę słów w zdaniach (A/B).
5. Policz trudne słowa- czyli liczące więcej niż cztery sylaby- o nich za chwilę. (C)
6. Policz procent słów trudnych.
7. Dodaj wyniki do siebie, a następnie sumę pomnóż przez 0,4.
0,4 x [ (A/B) + 100 x (C/A)]= Współczynnik mglistości
Do trudnych słów nie należą: nazwy własne oraz spójniki. Niektórzy zliczają również słowa wydłużone poprzez dodanie końcówki wynikającej z odmiany przez przypadki– jednak w swoich obliczeniach tego nie praktykuję.
Jak odczytywać wynik?
Im będzie on niższy, tym tekst jest czytelniejszy dla odbiorcy. Najbardziej pożądane są materiały, które nie przekroczą FI 9.
Warto byś pamiętał, że otrzymana liczna wskazuje przybliżoną liczbę lat szkolnej edukacji- potrzebną do zrozumienia danego tekstu. Przekroczenie wskaźnika powyżej 16 FI automatycznie zamieszcza tekst w grupy materiałów skierowanych do czytelników z wyższym wykształceniem.